17 lipca 2019

Informacja

Cześć z tej strony Psycho Króliczek (dawniej: Chingyu; Kookie)!

Jak pewnie zauważyliście nowego rozdziału nie było od... listopada... I chyba sama nie mam ochoty ciągnąć tego opowiadania, choć za każdym razem gdy czytam je od nowa nabieram znów jakiejś tam chęci. Teraz tak na to patrzę i myślę, że jednak nic nie wymyślę. Mimo to nie chciałabym kończyć z tą stroną. Pomyślałam również o nowej historii całkowicie innej, lecz z podobnymi bohaterami.
Nowa historia mieściłaby się oczywiście w klimatach Boruto, a głównym bohaterem byłby właśnie on oraz... Pewien szesnastoletni chłopak, który zna swoje prawdziwe pochodzenie. Byłoby to story właśnie o tej dwójce...
O tym jak Boruto opuścił wioskę... O tym jak wioska została zniszczona po jego odejściu... O ich przygodach... O zemstach... O prawdzie... O uczuciach... O tajemnicach... które skrywali ich rodzice... O nowych przeciwnikach... Sojusznikach... O nowych przyjaźniach i tych starych... A nawet o nowych organizacjach, które tak naprawdę nie wiadomo po której stronie byli...
Świat się pozmieniał przez jedno głupie zdanie Naruto Uzumakiego, który stał się przecież bohaterem całej ludzkości.
Boruto, wynoś się. 
Czy Boruto naprawdę popełnił aż tak ciężki grzech, aby musiał zostać wygnany aż z ukochanej wioski przez ojca? Czy dwunastolatek mógłby zrobić coś takiego i czy ojciec mógłby naprawdę go odrzucić? Jak postąpił Naruto i kim się stał?

Wiele pytań, zero odpowiedzi. Sama mam zarys, ale co powiedzielibyście na to? Może byłoby to odrobinę ciekawsze? Oczywiście już was ostrzegam, że Boruto jest tutaj normalnym, dopiero dorastającym nastolatkiem, który lubi dziewczyny. Ale czy jego nowy znajomy też taki jest? I kto jemu wpadł w oko i komu on wpadł?

☀☀☀

Po nowym ogłoszeniu przychodzę do was z jeszcze jedną propozycją... Mogłabym pisać w miarę regularnie opowiadanie wyżej wymienione + czasami dopisywać coś do Pierwszej Wersji Wielkiej Determinacji. Co wy na to? Chyba szkoda byłoby zostawić to opowiadanie... Historia Juna i Shirō nawet moim zdaniem była ciekawa, a na dodatek co z Isame, Hideyoshim, Ahaim? Jejciu, co wy na to?

Jeśli nikt nie odpisze — sama podejmę decyzję.

Pozdrawiam! :3

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Na początku nie byłam w stanie nic napisać. Cóż, mówiąc szczerze, to bardzo przyczyniłam się do tego opowiadania.
      Nowe opowiadanie w klimatach Boruto... czemu nie, wierzę, że stworzysz coś ciekawego.
      I jak najbardziej jestem za tym, żeby dopisywać coś do Wielkiej Determinacji - nawet raz na rok!
      Nie wiem, co jeszcze bym mogła napisać, trochę mi smutno, ale cóż - zdarza się.

      Usuń